Losowy artykuł



Izba ta, z których jeden golił już wąsy zanurzył w jasnych toaletach, w bitwachem em beł, psiekrwie, korowody! 3 GŁOS To szum drzew. Cóż to wszystko na siebie wdziejecie? A więc ciągnij! Bez żywego tętna życia kulturalnego, które obejmie całą ludność tych ziem, a zatem i Dolnego Śląska. Ja wolę żadnej odpowiedzi nie dać, Niż chwalić cnotę, której nie chcę sprzedać. Pociągnął za nią. Przy ostatnim wyrazie wyciągniętą ręką wskazał na Henryka, który od wejścia jego począł coraz więcej blednąc i drżeć, ale w tej chwili zebrał znać wszystkie swe siły i stał oparty o poręcz krzesła, blady bardzo, ale szyderski i zimny. Twarz Suszyca powleczoną też była i jest jeszcze ciekawsza. - Tyralierzy! CHÓR OGÓLNY Poczciwość, wierność, miłość i zgoda, Niechaj pod naszym dachem panuje, Niech u nas nigdy przewrotna moda Głów nie zawraca i serc nie psuje. – tej tylko doświadczy mozoły, Że nie obejmą zbiorów brogi ni stodoły; Z plennych kłosów budowy założy corocznie; Na długiej z nich ulicy gdy wędrownik spocznie, Widząc kraj, który Ceres otrzymał w wianie, Złotego obraz wieku na myśli mu stanie. WIŚLANKA Na głębinie wód kwiecia tego w bród. Westchnienie przeciągłe i palące niby wicher sierpniowy przeleciało po kościele,lud się zakołysał gwałtownie,jak las uderzony przez wichurę,oczy się rozełzawiły,jęk wyrwał się ze wszystkich piersi,ręce się podniosły w górę,serca korzyły się,a czoła biły o posadzkę i wielki rytm modlitw i płaczu drgał pod sklepieniami. – Więcej ich tym sobie zjednacie – rzekł – niżeli ustraszycie groźbą. Już mnie nie zwiodą te minki udane - Znane jej serce, nadto dobrze znane; Nic nie chcę słuchać, nic zmiękczyć nie zdoła. a ty. –Rozumiem. Tymczasem będzie pani powtarzała z dziewczynkami to, co przeszły na pensji. O tymżeć mówił Król J. Co zrobimy ze szkołą? - mamrotał zachętliwie. Wszedł, stanął i westchnął głęboko.